Jak wspierać, aby nie przeszkadzać?
08-08-2018, 12:22Rodzic to najważniejsze wsparcie dla trenującego dziecka. Niestety często zamiast wspierać w codziennych trudach rozwoju piłkarskiego powoduje się u niego większe kompleksy i narastającą frustrację. Jest jednak kilka sposobów na to, aby temu zaradzić.
Dobre wspieranie młodego sportowca to podstawa jego przyszłego sukcesu i zrównoważonego rozwoju. Pomoc w takim wypadku ma zawsze dwa oblicza – pozytywne i negatywne. W tym wypadku rzadko mówi się o takich przypadkach, gdy właśnie to wspieranie ma wyraz nadopiekuńczy, wręcz wyglądający, że to rodzic chce więcej niż dziecko. Najważniejszym jest pomaganie dziecku w organizacji dnia codziennego, np. przejazdy dom – trening – szkoła – trening – dom. To również przygotowanie zdrowych i pożywnych posiłków, odpowiednich dla wieku dziecka i uprawianej przez niego dyscypliny sportu.
Jakie powinny być przede wszystkim działania rodzica? Oto kilka krótkich, ale ważnych rad:
- nie podważaj autorytetu trenera, wyrządzasz w ten sposób dziecku krzywdę, gdyż nie wie ono kogo w końcu ma na murawie słuchać
- nie reaguj krzykiem jeżeli twoja pociecha źle zagra na boisku, błędy każdemu się zdarzają, a w tak młodym wieku treningi i mecze są po to, aby je jeszcze popełniać
- przesadnie nie krytykuj, ciągłe wypominanie błędów dziecku, także mówienie że to mógł zrobić inaczej do niczego nie prowadzi, wręcz przeciwnie zdemotywuje go do dalszej gry
- panuj nad swoim zachowaniem podczas zawodów, trening i mecz to przede wszystkim oprócz nauki gry zabawa, twoje dziecko jak i inne to jeszcze nie zawodowi piłkarze, dlatego jeżeli dorosły traci kontrole i nerwowo reaguje na wydarzenia na boisku, jak potem widząc to ma się zachowywać twoja pociecha?
Poznanie potrzeb młodego sportowca pozwoli przede wszystkim określić, jaki rodzaj wsparcia jest mu aktualnie potrzebny, a także jak możesz mu pomóc w dalszym rozwoju. Zastanów się przede wszystkim, jakim zawodnikiem jest twoje dziecko, aby nadmierną presją nie wyrządzić mu w przyszłości krzywdy. Przede wszystkim pytaj go, czy twoje zachowanie mu pomaga, czy też ma do nas jakieś uwagi. Wszystko w duchu wspólnego szacunku, a co najważniejsze rodzinnego ciepła.